Ja, Urbanator. Awantury muzyka jazzowego / Najlacnejšie knihy
Ja, Urbanator. Awantury muzyka jazzowego

Kód: 12888762

Ja, Urbanator. Awantury muzyka jazzowego

Autor Andrzej Makowiecki

Wychowali go szwaczka z tkaczem w Lodzi. Co sobote na huczne przyjecia zapraszali badylarzy, partyjniakow i artystow, ktorzy lubili otrzec sie o bogactwo. Kiedy matka wybudowala w ogrodzie basen, sasiedzi z wscieklosci rzucali w d ... celý popis

9.54

Bežne: 9.78 €

Ušetríte 0.23 €


Skladom u dodávateľa
Odosielame za 2 - 5 dní
Pridať medzi želanie

Mohlo by sa vám tiež páčiť

Darčekový poukaz: Radosť zaručená
  1. Darujte poukaz v ľubovoľnej hodnote, a my sa postaráme o zvyšok.
  2. Poukaz sa vzťahuje na všetky produkty v našej ponuke.
  3. Elektronický poukaz si vytlačíte z e-mailu a môžete ho ihneď darovať.
  4. Platnosť poukazu je 12 mesiacov od dátumu vystavenia.

Objednať darčekový poukazViac informácií

Viac informácií o knihe Ja, Urbanator. Awantury muzyka jazzowego

Nákupom získate 24 bodov

Anotácia knihy

Wychowali go szwaczka z tkaczem w Lodzi. Co sobote na huczne przyjecia zapraszali badylarzy, partyjniakow i artystow, ktorzy lubili otrzec sie o bogactwo. Kiedy matka wybudowala w ogrodzie basen, sasiedzi z wscieklosci rzucali w dom kamieniami i butelkami z benzyna. Jako szesciolatek rozpieszczany byl bardziej niz dzieci krolewskie. Sluzaca miala rozkaz odwiezc go codziennie do szkoly taksowka. Nic nie liczylo sie poza skrzypcami. Jazzowego potwora obudzil w nim Louis Armstrong, spiewajac i grajac na trabce "Mack The Knife", ktorego uslyszal w radiu na falach krotkich w Glosie Ameryki. Zaciagnal matke do komisu po - drogi jak samochod - saksofon. I odtad chodzil z nim ciagle na proby zespolow, ktore tworzyly sie i rozpadaly z dnia na dzien. Grywal na jamach, podlapywal chaltury. Zanim skonczyl czternascie lat, pil i palil jak stary. Latem 1962 roku Michal Urbaniak wyladowal w Nowym Jorku: "Zbyszek Namyslowski wygladal wtedy jak dzieciak, a ja bylem jeszcze mlodszy. Zagralismy na festiwalach jazzowych w Waszyngtonie i w Newport, a potem puscili nas w trase po Stanach. To bylo najpiekniejsze lato swiata. W Nowym Orleanie sluchalem Louisa Armstronga. Usiadlem u jego stop pod estrada i patrzylem mu w oczy. W ten sam sposob wysluchalem koncertu mojej ukochanej spiewaczki jazzowej Dinah Washington, z ktora w przedsennych marzeniach zawsze chcialem sie ozenic. Tez patrzylem spod estrady, od dolu, utkwily mi w pamieci jej krotkie, beczkowate nogi i bialy trojkat majtek. Ale najwiekszy szok przezylem w San Francisco, gdy po raz pierwszy ujrzalem na zywo Milesa Davisa. O tym, ze zagram kiedys na skrzypcach z Davisem, nawet mi sie nie snilo. Prawde mowiac, w tym czasie nie przyznawalem sie w ogole, ze gram na skrzypcach; wstydzilem sie tego jak cholera. Bylem saksofonista i koniec!" To dopiero poczatek fascynujacego zycia polskiego jazzmana i kompozytora, ktore w calosci odslonil w ksiazce Andrzeja Makowieckiego.

Parametre knihy

Zaradenie knihy Knihy po polsky Sztuka Muzyka. Śpiew. Taniec Muzyka rozrywkowa

9.54

Obľúbené z iného súdka



Osobný odber Bratislava a 2642 dalších

Copyright ©2008-24 najlacnejsie-knihy.sk Všetky práva vyhradenéSúkromieCookies


Môj účet: Prihlásiť sa
Všetky knihy sveta na jednom mieste. Navyše za skvelé ceny.

Nákupný košík ( prázdny )

Vyzdvihnutie v Zásielkovni
zadarmo nad 59,99 €.

Nachádzate sa: